Południowy Kaukaz robi wielką turystyczną karierę. W Polsce bardziej popularna jest Gruzja i to właśnie przede wszystkim z Gruzją kojarzy nam się wino. Tymczasem wiele do powiedzenia ma tu również Armenia. Przynajmniej jeśli chodzi o światową historię tego trunku. Wszystko na to wskazuje, że właśnie terytoria Gruzji i Armenii są obszarem na którym narodziła się umiejętność wytwarzania wina. Na ten temat zobacz też: Enoturystyka, wino i podróże: Armenia, Gruzja…
W odległości 120 km od Erywania znajduje się niewielka miejscowość Areni. Dziś jest to ormiańskie centrum upraw winorośli. Ostatnie odkrycia archeologiczne pokazały, że tutejsza ludność zajmowała się tym już 6 tys. lat temu! W grocie nieopodal wsi znaleziono dobrze zachowane pozostałości pojemników na wino i prasy do wyciskania winogron. Żadne inne miejsce na świecie nie może poszczycić się tak wczesnymi świadectwami. Odkryta infrastruktura pokazuje, że wino wytwarzano tu na duża skalę.
Zatrzymujemy się tu na degustacje. Turyści mogą spróbować różnych gatunków ormiańskiego wina, również z popularnych tu owoców granatu. W miejscowości jest kilka większych, profesjonalnych winiarni. Corocznie hucznie obchodzony jest festiwal wina. Równolegle do tego przemysłowego nurtu, miejscowa ludność wytwarza wino domowymi sposobami. Sprzedawane jest następnie na przydrożnych straganach rozlane do butelek po coca-coli. Kupują je turyści, ale przede wszystkim przejeżdżający tędy kierowcy ciężarówek z Iranu. Jeśli już zatrzymamy się przy takim straganie spytajmy też o mocniejsze trunki. Można nabyć dobrej jakości okowitę z brzoskwiń i moreli – okolice góry Ararat są ojczyzną tych owoców, stąd przywędrowały do Grecji razem z żołnierzami Aleksandra Wielkiego.
W Areni znajduje się również bardzo cenny zabytek z okresu średniowiecza. Jest to kościół z 1321 roku. Zdobią go płaskorzeźby wykonane przez Momika, wybitnego architekta, rzeźbiarza i ilustratora działającego na tym obszarze na przełomie trzynastego i czternastego stulecia. Największym dziełem Momika jest znajdujący się w odległości ok. 10 km od Areni, zespół klasztorny Norawank (Noravank).
Tekst: Krzysztof Matys
Najnowsze komentarze
Krzysztof Matys
"Wołodia, pięknie dziękuję za opinię oraz za to, że zdecydowaliście się wybrać drugi ..."
Wołodia
"Potwierdzam cudowność wycieczki, wraz z żoną wybraliśmy się do Armenii po raz ..."
krzysztofmatys
"Dzięki za tak miłą opinię! Cieszę się, że wycieczka się podobała, bo z ..."
Anna
"I ja tam byłam, miód i wino piłam.... Potwierdzam ww słowa, wycieczka super, czas ..."
hanna
"Byłam Norawant to moje ulubione miejsce w Armenii wracałam tam cztery razy "